Jaro
Moderator
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: fcg
|
Wysłany:
Pią 23:07, 01 Kwi 2011 |
 |
Witam.
Pierwszy mecz w tym roku na Wodzisławskiej Budowlance i odrazu zwycięstwo.
Składy prezentują sie następująco, w druzynie Gospodarzy...
Ogór- Hudzik, Piter, Florek, Kulis, Blanik, Majdej, Goryl, Koczy, Artur
Goście...
Trzeciak- Bambo, Migacz, Pączek, Maciek, Jasiu, Wiktor, Dziadek, Wojtas, Tokar
Pierwsza połowa była dość wyrównana i zanosiło sie na piłkarski wynik, lecz w drugiej odsłonie spotkania Gospodarze standardowo podkręcili tempo gry, dynamike w akcjach, skuteczność w obronie, dominowanie w środku boiska i grali '...jak automaty do zdobywania bramek w dzisiejszym spotkaniu'.
Pierwszy gol padł w [24'] spotkania, kiedy Blanik w bardzo łatwy sposób podał do Michała Koczego a ten strzelil idealnie między dwa słupki i zarazem pod poprzeczke.
Drugi gol padł w [28'], gdy Sebastian B. pseudonim Blanik zaskoczył siebie, zaskoczył kolegów z druzyny a także zaskoczył bramkarza... kopnał piłkę w strone bramki. Kazdy wie, ze ta osoba prawie w każdym przypadku probuje wrzucać piłkę, rzadko kiedy używa tego wariantu gry na boisku. Tak czy owak gratulacje dla strzelca.
Chwila przerwy... chwila relaksu...
Po zmianie stron szło juz zdecydowanie lepiej strzelanie bramek, juz w [42'] Michał Koczy ponownie wpisał sie na liste strzelców podwyższając na 3:0.
Mecz godny uwagi, wspaniałe zagrania oraz odbiory. Mi, osobiście spodobało sie fenomenalne, wręcz genialne opanowanie i precyzyjność podań Sebastiana Blanika, który swoimi zagraniami i opanowaniem piłki rozpędzał groźne kontry gości.
[55'] minuta, widać juz u wszystkich zmęczenie zawodników, moze z wyjątkiem B. Tokarskiego. Cóż to takiego! Gliniankowy Lis pola karnego znów strzelił gola. Michał Koczy zapisuje hat-tricka.
[57'] Widać ze Michał Koczy dziś nie oszczędza bramkarz gości. Może nie jest to gol światowej klasy ale gol to gol. Tu nie ma sentymentów.
Hola hola! Godzina gry za nami [60'] i znów piłkarz gości musi wyciągać piłkę z bramki. Tym razem strzelcem Piter a podawał... niezawodny w dzisiejszym spotkaniu Michał Koczy.
Jeszcze goście nie zdołali się podnieść a tu kolejny gwóźdź do trumny. Tym razem Majdej w [64'] strzela swoją pierwszą bramke w tym spotkaniu podwyższając przy tym wynik 7:0.
Gdy zdawało sie już, że do końca spotkania dominacja gospodarzy nie ulegnie zmianie, niespodziewanie w [71'] strzałem w stylu 'byle wpadło' Wiktor zalicza swoje pierwsze trafienie ale widać ze nie jest z siebie zadowolony. Zdaje się że ten gol jest na otarcie łez. Wynik 7:1
Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba bylo długo czekać, ponieważ juz 2 minuty po bramce daleko kontaktowej, w [73'] Artur pewnie pokonuje bramkarza przyjezdnych.
W [80'] Michał Koczy zapisuje sobie kolejnego gola, asystuje Artur. Jak sam twierdzi strzelec 'musze strzelić wiecej goli, niż ostatnio na orliku'. Aktualny wynik to 9:1
8 minut do końca spotkania, pomocnik gospodarzy, Artur, z wielkim uśmiechem, mniejszym trudem... strzela swoją drugą bramke w dzisiejszym spotkaniu. Piękna asysta Pitera. 10:1 !
Równo z końcową syreną środkowy obrońca gospodarzy, wszystkim znany pod ksywą Florek, strzela swoją pierwszą, a w tym meczu ostatnią bramke i tym o to czynem kończy to spotkanie. Asystentem Florka był Piter. Wspaniała gra obydwóch zawodników.
Dziekuje za uwage!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|